„To, ile dni trwa twoje życie, nie jest najważniejsze. Ważne jest, jak żyjesz każdego dnia i co o tym myślisz.”

To fantastyczne, ile jeszcze „pierwszych razy” możemy przeżyć w swoim życiu?
Wróciłam z wakacji, na których pierwszy raz w życiu: latałam paralotnią nad oceanem (dla mnie ekscytująco i wysoko), jadłam świeże owoce wprost z drzewa figowego i chodziłam po górach nad chmurami,
a wszystko to w towarzystwie mojej kochanej córki i wspaniałych ludzi z poczuciem humoru, na których mogę liczyć. Zainspirowało mnie to do refleksji i pogłębienia tematu „szczęścia”, którymi dzielę się w tym wakacyjnym artykule, kiedy mamy więcej wolnego czasu, piękną pogodę za oknem i chęci do relaksu, zabawy i robienia nowych rzeczy.
Prawie każdy pierwszy raz: pierwszą miłość, pierwszy pocałunek, pierwszy lot, pierwszy skok, pierwszą samodzielną pracę, pierwsze zdanie w obcym języku, gdzieś daleko w obcym kraju, … pamiętamy lepiej niż inne zdarzenia z naszego życia, ponieważ są one głębiej kodowane. Wracamy do nich częściej pamięcią, bo stanowią punkt odniesienia, są wiele razy przypominane, gdy o nich myślimy lub opowiadamy oraz ponownie odtwarzane. Każdy „pierwszy raz” wytwarza w naszym mózgu nowe ścieżki, poszerza perspektywę, pobudza odmienna zmysły, co sprawia, że nasz umysł zaczyna się zastanawiać
i analizować.
On to bardzo lubi i ostatecznie daje nam więcej kreatywnych pomysłów i rozwiązań w przyszłości, w kolejnych życiowych sytuacjach. Warto, więc zadbać by „pierwszy raz” był wyjątkowy.
Robienie nowych rzeczy to zdecydowanie jeden ze sposobów na wzrost poczucia szczęścia. Zdarza się tak, że ten, kto nic nie ma, jest szczęśliwszy od tego, kto opływa w bogactwa i luksusy.  Ten pierwszy, pomimo niepowodzeń zachowuje pogodę ducha, a ten drugi, łaskawie traktowany przez los, trwa w poczuciu nieszczęścia i niespełnienia. Jak to jest możliwe?

Kiedyś poprowadziłam prezentację na temat szczęścia, gdzie wniosek brzmiał, że: „poczucie szczęście zależy od różnicy pomiędzy tym co mamy, a tym co chcemy mieć”. I taka puenta tłumaczyła to, że są ludzie szczęśliwi choć mają niewiele i znamy ludzi opływających w dostatki, którzy szczęśliwi nie są. Dzisiaj chce to rozwinąć i uzupełnić o to co mówią badacze zajmujący się „szczęściem”, często nazywanym „dobrostanem” czyli emocjonalną oceną satysfakcji z życia w sferze psychicznej, fizycznej, duchowej, społecznej i materialnej.

Badania na temat szczęścia pokazują, że poziom deklarowany przez odpowiadających na pytania o poczucie szczęścia zależy od:

  • pogody danego dnia,
  • od tego czy pytanie zadaje osoba tej samej płci czy przeciwnej,
  • czy odpowiadamy na żywo (odpowiadając na żywo podajemy wyższy poziom szczęścia niż zdalnie),

a pieniądze dają szczęście tylko do pewnego poziomu.

Od czego w takim razie zależy poczucie szczęścia i co zrobić, żeby czuć się szczęśliwym?

Zaobserwowano, że choć szczęśliwi ludzie częściej są mieszkańcami zamożniejszych i lepiej rozwiniętych państw, to jednak poczucie szczęścia zależy w większym stopniu od tego, czy człowiek ma:

  • pozytywne nastawienie do świata,
  • ważne plany,
  • bliskie więzi z ludźmi
  • pogodne usposobienie.

Według Olivera Burkemana autora książki “Szczęście. Poradnik dla pesymistów” ciągłe dążenie do szczęścia i sukcesu może przysparzać nam nieszczęść. Przewrotnie daje przepis na poczucie szczęścia poprzez uświadomienie sobie, że czasami będzie nie po naszej myśli:

  1. Będziesz czuł się źle czasami, ale też będziesz czuł się dobrze (dzięki temu rozróżniasz jedno od drugiego);
  2. Wiele razy popełnisz błąd lub nie osiągniesz celu (korzystaj z tego, bo jeśli będziesz wyciągał wnioski z każdej takiej sytuacji to osiągniesz satysfakcję i swój sukces szybciej);
    Michael Jordan mówi, że:” do sukcesu doprowadziły go wszystkie nietrafione rzuty, które przeanalizował
  3. Nie będziesz ideałem, zawsze jest ktoś lepszy lub wyższy lub ładniejszy lub mądrzejszy, bogatszy, spokojniejszy, i co z tego? Dążenie do bycia ideałem ogranicza. Zaakceptuj siebie takiego jakim jesteś, a zmieniaj na lepsze to, co zmienić możesz i pogódź się z tym czego zmienić nie możesz. Poznaj swoje mocne strony i pamiętaj, że jesteś jedyny taki, niepowtarzalny.
  4. Umrzesz, więc póki żyjesz, żyj z radością, wdzięcznością i ciesz się tym co masz.

Podsumowując różne badania i punkty widzenia na temat szczęścia przepis na szczęście jest następujący:

  1. Ciesz się życiem, wyrażaj wdzięczność za to co masz i kogo spotykasz, bo Twoje poczucie „dobrostanu” zależy od tego, czy się cieszysz i dbasz o rozwój w sferach: psychicznej, fizycznej, duchowej i społecznej. To co napełnia nas szczęściem najefektywniej nie jest do kupienia, bo trzeba o to zadbać inaczej.
    Doskonal się w wyciskaniu szczęścia z tego co masz:
  • kupuj ciekawe doświadczenia, a nie przedmioty (więcej poczucia szczęścia przyniesie wydanie pieniędzy na wycieczki i spotkania z miłymi ludźmi niż kupiony przedmiot za równowartość tych spotkań)
  • płać teraz, a konsumuj później (odroczona nagroda i czas oczekiwania zwiększają przyjemność)
  • kupuj sobie wolny czas (jeśli nie lubisz prasować czy gotować, a może kosić trawy, zarób tak jak lubisz, a te czynności oddaj w ręce tych, którzy chcą to robić).
  • inwestuj w innych ludzi, bo dawanie przynosi więcej satysfakcji niż branie. Nie chodzi tylko o pieniądze, możesz dać wsparcie, nocleg, swój czas, rozmowę czy chociażby uśmiech.
    Życzliwość wzbudza życzliwość, a uśmiech prowokuje uśmiech. Takie podejście wpływa korzystnie na Twój organizm i daje poczucie sensu. 
  1. Myśl o sobie dobrze, masz prawo do życia po swojemu, ale też, nie skupiaj się na ocenianiu życia innych ludzi.
  2. Stawiaj sobie długofalowe cele, wizualizuj przyszłość i rób na co dzień to, co jest dla Ciebie naprawdę ważne. Ogranicz to, co dla Ciebie ważne nie jest, liczbę spotkań, spraw do załatwienia, siedzenie w Internecie, telefony, aby zyskać przestrzeń na to, co ważne.
  3. Rób najlepiej jak potrafisz, a jak się zdarzy porażka, trudna sytuacja, „nietrafiony rzut”, wyciągnij lekcje i idź dalej.
    Nie przebywaj zbyt długo ani w przeszłości, ani w przyszłości, bo nie zauważysz życia, które właśnie trwa, skup się na tym co „tu i teraz”.
  4. Rozwijaj się duchowo w przekonaniu, że świat i Ty macie wyższe wartości niż tylko nasza przyziemna egzystencja.

Jesteś wystarczający/a, żeby przeżyć szczęśliwe życie, zależy to od Ciebie, Twoich strategii działania, sposobu myślenia o sobie i o świecie oraz pro-aktywnego stylu życia. Za takie podejście do życia podziękuje Ci również Twoje ciało, bo jedno z drugim jest związane. Zły stan duszy wpływa negatywnie na ciało, a zadbane ciało wpływa pozytywnie na stan psychiczny, daje większą skuteczność i poczucie szczęścia.  

Ćwiczenie, jeśli masz ochotę poczuć się bardziej szczęśliwy/a:

  1. Wypisz wszystkie osoby, które dają Ci: przyjaźń (…), miłość (…), motywacje (…), wsparcie (…), inspiracje (…), akceptację (…) i zrozumienie (…).
  2. Odpowiedz na pytania:
  • ile radości i szczęścia teraz czujesz?
  • co możesz wycisnąć z tego co masz?
  • z kim lub dla kogo możesz to zrobić? Kiedy?
  1. Co nowego możesz zrobić, na co od dawna miałeś ochotę?
  2. Komu możesz przesłać ten artykuł jako wyraz wdzięczności, że jest w Twoim życiu?

A jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś zapraszam Cię do polubienia mojego Fanpage na którym możesz znaleźć więcej wiedzy i wskazówek KLIKNIJ TUTAJ

Życzę Ci mocy, energii i pasji

Anna Skoczylas

Mentor Biznesu w Nurcie Psychologii Pozytywnej,
Trener, Coach ICF

www.mindsetas.pl